Tanie i Dobre z Sephory - przegląd naturalnej pielęgnacji

Lubicie perfumerię Sephora? Ja kiedy tam wchodzę czuję się jak dziecko w sklepie z cukierkami - wszystko się błyszczy, pachnie i zachęca do zakupu. Ogrom wyboru kosmetyków do makijażu i pielęgnacji potrafi zawrócić w głowie, ale niestety ich ceny zwalają z nóg. Pomimo mojej wielkiej miłości do kosmetyków należę do osób raczej oszczędnych i zawsze szukam dobrego stosunku ceny do jakości. 

Oprócz tego ważne jest dla mnie co w danym kosmetyku się znajduje, dlatego bardzo się ucieszyłam, że od jakiegoś czasu w Sephorze możemy znaleźć cały dział z naturalną pielęgnacją. Wśród nich odkryłam kilka produktów z całkiem fajnymi składami, na które warto zwrócić uwagę i które nie zrujnują nam portfela. 


Sephora, Caolion, Korres, Mustus
Mydła do mycia twarzy Caolion

Ta koreańska marka produkująca naturalne kosmetyki do pielęgnacji oferuje kilka rodzajów mydeł przeznaczonych do mycia twarzy. Ja wypróbowałam Pore Puryfying O2 Sparkling Soap oparte na proszku węglowym i olejkach eterycznych z lawendy i drzewa herbacianego oraz Pore Intensive Soothing Soap zawierające zieloną herbatę i aloes. Obydwa mydełka są świetne. Dobrze oczyszczają i nie podrażniają a skóra po ich użyciu nie jest ściągnięta. Zapakowane są w jedwabną saszetkę, która ma zwiększać pienistość mydła, ale ja pierwsze mydło wyjęłam z tej saszetki i też sprawdzało się bardzo dobrze.

Mydełka dostaniemy w wersji podróżnej (25 gram) już za 19-22 PLN. Ta wersja wystarczyła mi na około 1,5 - 2 miesiące użytkowania.  Dostępna jest też wersja standardowa (100 gram) za 59 PLN.

Skład Pore Puryfying O2 Sparkling SoapCharcoal Powder, Lavandula Angustifolia (Lavender)Oil, Lavandula Angustifolia (Lavender) Leaf Powder, Cocos Nucifera (Coconut)Oil ,Elaeis Guineensis (Palm)Oil, Leptospermum Petersonii Oil, Tocopherol, Theobroma Cacao(Cocoa) Seed Powder , Glycerin, Hyaluronic Acid, Carbonated Water, Glycyrrhiza Glabra (Licorice)Root Extract, Hydrogenated Jojoba Oil, Olea (Olive) Europaea Fruit Oil, Butyrospermum Parkii (Shea)Butter


Caolion, Caolion Pore Puryfying O2 Sparkling Soap, Pore Intensive Soothing Soap, Pore Puryfying O2 Sparkling Soap

Rozświetlająca i rozjaśniająca maska z olejkiem z dzikiej róży Korres

To mój faworyt tego rankingu. Nazwa dokładnie opisuje co jest w stanie zdziałać ta maseczka. Twarz po jej nałożeniu jest bardzo rozjaśniona, zaczerwienienia i blizny są mniej widoczne, a skóra bije jakby wewnętrznym blaskiem. Wydaje mi się, że swoje działanie zawdzięcza dużej ilości witaminy C. Niestety jest ona też najdroższa z wymienionych przeze mnie produktów - za 16 ml musimy zapłacić aż 55 PLN, ale na szczęście jest ona wydajna i nie trzeba nakładać jej dużo. Gdybym miała polecić tylko jedną ze wszystkich wymienionych tu maseczek to byłaby własnie ona.

Skład nie jest idealny. Zaznaczyłam pogrubieniem składniki, które moim zdaniem nie powinny znaleźć się w naturalnym kosmetyku. Same oceńcie czy taki skład wam odpowiada. Dosyć wysoko w  składzie jest Dicaprylyl Ether mogący zapychać pory, ale u mnie nie powoduje zapychania. Ja  używam jej zamiennie z innymi maseczkami raz na 2 tygodnie lub rzadziej i nie obawiam się jej składu, ale wiem, że wiele osób unika jak ognia np. szkodliwego Phenoxyethanolu.

P.S. Nie wiem czy to błąd, ale obecnie na stronie Sephory widnieje kwota 155 PLN jako cena regularna a 55 jako promocyjna. Ja swoją maskę kupowałam w regularnej cenie za 55 PLN i na oficjalnej stronie Korres też widnieje cena 10,20 EUR. Uważajcie, żeby nie przepłacić, bo 155 PLN za tę pojemność to już przesada.

Skład: Aqua/Water/Eau, Glycerin, Titanium Dioxide (C.I. 77891), Behenyl Alcohol, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), C12-13 Alkyl Lactate, Dicaprylyl Carbonate, Dicaprylyl Ether, Rosa Canina Fruit Oil, Mannitol, Cetearyl Alcohol, Ceteth-20 Phosphate, Beeswax/Cera Alba/Cire d’abeille, Argania Spinosa Kernel Oil, Allantoin, Alpha-Isomethyl Ionone, Arginine, Ascorbic Acid, Ascorbyl Palmitate, Benzyl Benzoate, Benzyl Salicylate, Butylphenyl MethylpropionalCaprylyl Glycol, Citric Acid, Dextrin, Dicetyl Phosphate, Ferulic Acid, Hexyl Cinnamal, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Isohexadecane, Lactic Acid, Lonicera Caprifolium (Honeysuckle) Flower Extract, Lonicera Japonica (Honeysuckle) Flower Extract, PEG-8, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Phenoxyethanol, Phytosterols, Polysorbate-80, Sodium Acrylate/ Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Sodium Ascorbyl Phosphate, Sodium Citrate, Sodium Gluconate, Sodium Phytate, Tocopherol, Waltheria Indica Leaf Extract, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Panthenol, Parfum/Fragrance


Korres, Korres WILD ROSE, Wild rose mask

Maseczki do twarzy Origins

Marka Origins ma w swojej gamie wiele niemal kultowych kosmetyków. Należą do nich na pewno maseczki nawilżające Drink Up. Możemy je kupić w kilku rozmiarach a najmniejsza 10 mililitrowa kosztuje zaledwie 16 PLN. Ta mini wersja wystarczyła mi na 3 użycia tylko na twarzy i moim zdaniem jest to świetna opcja na wyjazdy czy przed jakimś większym wydarzaniem, bo idealnie spisuje się pod makijażem. Miałam też wersję oczyszczającą z aktywnym węglem, ale nie zauważyłam po niej spektakularnych rezultatów. 

Oprócz mnóstwa składników naturalnych maseczki zawierają  też silikon oraz  na samym końcu potencjalnie groźny konserwant Phenoxyethanol, dlatego osobiście nie stosuję ich na co dzień.

Skład Drink Up: Water, Rosa Damascena (Rose) Flower Water, Myrtus Communis (Myrtle) Leaf Water, Citrus Aurantium Amara (Bitter Orange) Flower Water, Anthemis Nobilis (Chamomile) Flower Extract, Glycerin, Cetyl Alcohol, Glyceryl Polymethacrylate, Dimethicone, Peg-75, Peg-8, Glycereth-26, Sorbitan Stearate, Ribes Nigrum (Black Currant) Seed Oil, Prunus Amygdalus Amara (Bitter Almond) Kernel Oil, Cinnamomum Camphora (Camphor) Bark Oil, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Oil, Prunus Armeniaca (Apricot) Kernel Oil, Osmanthus Fragrans Flower Extract, Rosa Damascena Extract, Citrus Aurantium Amara (Bitter Orange) Flower Extract, Linalool, Limonene, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Cladosiphon Okamuranus Extract, Oryza Sativa (Rice) Extract, Avena Sativa (Oat) Kernel Extract, Olea Europaea (Olive) Fruit Extract, Triticum Vulgare (Wheat) Bran Extract, Peg-100 Stearate, Sucrose, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Wax, Panthenol, Pantethine, Cetyl Ethylhexanoate, Mangifera Indica (Mango) Seed Butter, Prunus Armeniaca (Apricot) Kernel Oil, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Butylene Glycol, Cetearyl Alcohol, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Phytosterols, Tocopheryl Acetate, Oryzanol, Bisabolol, Caprylyl Glycol, Potassium Hydroxide, Caffeine, Hexylene Glycol, Sodium Hyaluronate, Dextrin, Carbomer, Disodium Edta, Sodium Dehydroacetate, Phenoxyethanol.

Źródło: https://www.instagram.com/p/BbmrHVRFJ2w/?taken-by=origins


Maski w płachcie MUSTUS

Nie jestem wielką fanką masek w płachcie, ale jeżeli lubicie tego typu produkty to maseczki MUSTUS są warte uwagi. Mają chyba najlepszy skład z pośród maseczek tego typu jaki widziałam, a ich działanie oparte jest na ekstraktach z warzyw i owoców. Zawierają co prawda na drugim miejscu w składzie Butylene Glycol (grupa alkoholi o właściwościach zmiękczających), który może powodować podrażnienie w przypadku osób z wrażliwą skórą, ale ja nie miałam takiego problemu. Maseczka w wersji Energy Up zdecydowanie zwęziła mi pory i nawilżyła skórę. Płachta jest mocno nasączona produktem i całkiem przyjemnie się ją nakłada, ma dobrze dopasowane miejsca na oczy i usta i nie odkleja się od skóry. Cena to 22 PLN za jedną sztukę

Skład Energy Up: Water, Butylene Glycol, Glycerin, Hydroxypropyl Guar, 1,2-Hexanediol Ipomoea Batatas Root Extract, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Fruit Extract, Daucus Carota Sativa (Carrot) Root Extract, Citrus Paradisi (Grapefruit) Fruit Extract, Cucurbita Pepo (Pumpkin) Fruit Extract, Glycyrrhiza Glabra (Licorice) Root Extract, Zingiber Officinale (Ginger) Root Extract, Schizandra Chinensis Fruit Extract, Coptis Japonica Root Extract, Camellia Sinensis Leaf Extract Caprylyl Glycol, Citrus Grandis (Grapefruit) Seed Extract, Acorus Calamus Root Extract, Perilla Ocymoides Leaf Extract, Xanthan Gum, Polysorbate 20, Carbomer, Arginine, Disodium EDTA, Fragrance



A może Wy macie do polecenia jakieś kosmetyki z Sephory warte swojej ceny? Jestem łasa na wszelkie rekomendacje :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Ekofilka - naturalnie, że kosmetyki , Blogger